czwartek, 27 lutego 2014

Deser z Koroną

Brzmi pysznie. Deser z koroną. Brzmi elegancko.
Jednak jaki jest naprawdę? Wygląd również zachęca. Waniliowy pudding, pokryty
białym puchem. Mmmm, ale czy to naprawdę jest takie smaczne?
Jak przeczytałam skład, to po prostu obłęd...
Nigdy w życiu tego nie kupię, aż mnie brzuch zabolał, jak pomyślałam, że w czasie
ciąży to spożywałam.  Wybrałam do opisu smak waniliowy, czyli ten, który mi najbardziej odpowiadał.




Skład

Tłuszcz roślinny utwardzony- była mowa o nim już wcześniej, stanowi duże zagrożenie dla zdrowia, powoduje choroby serca, choroby naczyń krwionośnych, miażdżycę, rakotwórczy

Syrop glukozowy- o nim mowa również była,  powoduje tycie, przyczynia się do powstania zespołu jelita drażliwego, skutkuje cukrzycą 2, zwiększa łaknienie, jest dużo tańszy i gorszy od zwykłego cukru

Karagen (E 407) - jest to zagęstnik, często spożywany powoduje owrzodzenia, zapalenie jelit, a nawet i nowotwory.

Guma guar (E 412) - jest to naturalna substancja z drzewa, również zagęstnik, ponieważ jest naturalna, nie szkodzi nam, ale w dużych ilościach powoduje...wzdęcia

E 472b,E 472c- są to tłuszcze, raczej nieszkodliwe

E 481-  emulgator,  nieszkodliwy

Karoteny- naturalny barwnik z marchwi. Tutaj plusem jest to, że mają witaminę A. Prócz tego nie są szkodliwe.

E 171- biały barwnik, nieszkodliwy.


Mimo, że kilka ostatnich E jest nieszkodliwych, mnie przeraża ich ilość. 
Jednak, ponieważ w tym cudownie wyglądającym deserze, występują nasycone kwasy tłuszczowe < tłuszcz roślinny utwardzony>, syrop glukozowy oraz karagen... ja dziękuję bardzo za taki produkt i jestem na nie, nie polecam w ogóle.

Szukam dalej dobrego, owocowego jogurtu :)

6 komentarzy:

  1. :(( też go jadłam :((
    nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale ciśnienie mi się kojarzy, że karoten często i chętnie dodawany do gotowych potraw, ze względu na polepszenie koloru, też nie jest pozytywny, jest go za dużo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aach ta autokorekta... Oczywiście nie "ciśnienie", tylko "coś".

      Usuń
    2. "co za dużo to nie zdrowo" - jak się coś takiego zje mało i do tego rzadko....myślę, że nie zaszkodzi...Ale najlepiej potem całkiem z tego zrezygnować. :) Można zastąpić innymi, zdroszymi jogurtami, niestety ten zaliczam do słabej kategorii.

      Usuń
  2. taak, człowiek dorosły czasem siłą woli potrafi sobie coś wyperswadować, ale co zrobić z nastolatkami, które uwielbiają, wszystko naszprycowane "sztucznym smakiem"??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę śmiało stwierdzić, że ja osobiście coraz częściej spotykam osoby, chcące przejść na zdrowy tryb życia i zdrowo się odżywiać. Jednak nie zmienia to faktu, jak sama napisałaś, że wielu nastolatków uwielbia wszystko, co chemiczne i sztuczne.... Przykre, ale prawdziwe. Myślę, że może kiedyś się otrząsną i coraz mniej ludzi będzie kupować takie świństwa, tym sposobem, może producenci zmienią nieco skład na lepszy??? W innych krajach skład nie jest taki straszny, przynajmniej większość produktów jest lepszych jakościowo, u nas większośc jest zła.

      Usuń
  3. Fajnie by było, gdyby ta dbałość o zdrowe odżywianie przeniosła się też na młodsze pokolenie. :) Na producentów bym nie liczyła - dopóki coś nie będzie zabronione, będą produkować.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz- miło jest wiedzieć, że ktoś czyta to, o czym piszę.
Mam nadzieję, że informacje, które podaję przydadzą wam się.
Pamiętajmy też, że drobne grzeszki nas nie zabiją :) I jeśli od czasu do czasu zjemy coś, co nie do końca jest zdrowe....to nic się przecież nie dzieje !
Grunt to dystans i żeby nie przesadzać.