Ale nawet w tych naturalnych, należy sprawdzać skład.
Im mniej- tym lepiej!
Jednak niewielu ludzi lubi jadać jogurty naturalne, większość z nas wybiera te owocowe, już nie mówiąc o tych z cukierkami i nie wiadomo czym jeszcze...
Ja osobiście polecam połączyć jogurt naturalny z musli. Smacznie i zdrowo.
Ale jeśli już jesteśmy pewni, że chcemy kupić jogurt owocowy...to jaki?
Na to pytanie odpowiem wkrótce, bo postaram się opisać kilka właśnie takich jogurtów. Ten post będzie dotyczył słynnej Jogobelli, o smaku truskawki i poziomki.
Skład
Mleko, owoce (truskawki i sok truskawkowy z koncentratu,poziomki), mleko zagęszczone odtłuszczone - tutaj nic nas nie niepokoi, ale dalej...
Syrop glukozowo-fruktozowy- tutaj jestem zawiedziona, bo jest to tani słodzik, o którym już wcześniej była mowa. Powoduje szybkie tycie, zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2, potęguje apetyt.
Zaraz po nim mamy cukier, co już wiadomo, psuje zęby, należy go ograniczać.
Koncentrat soku z buraków czerwonych- to jest plus, bo użyto tego jako barwnika (tak sądzę), także jestem zadowolona, bo skorzystano z naturalnego barwnika czyli buraków, a nie chemicznego, a tym bardziej nie koszenili, o której kiedyś będzie mowa. Producenci często zamieniają truskawki na ten koncentrat, co jest normalnie świństwem w produkcji żywności...Ale Jogobella użyła truskawek, także nie ma problemu.
Aromat- oczywiście chemiczny, ale nieszkodliwy.
Żywe kultury bakterii- największy plus w ogóle w jogurtach. Wytwarzają witaminę K,pomagają trawić i wypędzają z organizmu szkodliwe mikroorganizmy.
Ogółem, jeśli już ktoś chce zakupić jogurt owocowy, to nawet polecam, ale ze względu na syrop glukozowo fruktozowy, nie zalecam częstego spożywania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz- miło jest wiedzieć, że ktoś czyta to, o czym piszę.
Mam nadzieję, że informacje, które podaję przydadzą wam się.
Pamiętajmy też, że drobne grzeszki nas nie zabiją :) I jeśli od czasu do czasu zjemy coś, co nie do końca jest zdrowe....to nic się przecież nie dzieje !
Grunt to dystans i żeby nie przesadzać.