Mnie takie produkty ogółem zniechęcają do kupna, bo sam w sobie jogurt
o smaku truskawki czy o innym, po prostu brzmi...dziwnie.
Dla mnie jogurt to mleko,mleko w proszku i bakterie jogurtowe.
Tyle. To jest najlepszy jogurt... A jak już słyszę , że o smaku jakimś tam
to już wyczuwam te wszystkie dodatki do żywności...
Tak już mam. Ale co mi szkodzi sprawdzić skład?
Skład:
mleko pasteryzowane,
wsad owocowy ze zbożami (cukier, truskawki, zboża -pszenica, jęczmień, żyto,owies, ryż, gryka, błonnik pszenny) - brzmi w porządku.
Koszenila(barwnik)- i tutaj już mi nie pasuje. Dla producentów za trudnym wyzwaniem jest wydanie większej gotówki na barwnik z antocyjanów (czyli taki z owoców), więc idąc na łatwiznę kupują najtańszy barwnik -owada w proszku.
Koszenila spożyta w większej ilości niż 4mg/kg ciała powoduje alergie, katar sienny, nadpobudliwość u dzieci. Jednak koszenila w tym produkcie pewnie zastosowana jest tylko w tym truskawkowym. Inne smaki zapewne mają inne barwniki, niekoniecznie szkodliwe
Betanina- znów barwnik. Po co dwa? Ten jest wytwarzany z buraków...Także szkodliwy wcale nie jest.
Aromat- chemiczny, ale nieszkodliwy
Cukier- znowu cukier. Tego cukru coś dużo...
Moja opinia jest taka, że jogurt do najgorszych się nie zalicza, jednak do najlepszych również nie. Problemem jest duża ilość cukru i użyte dwa barwniki, nie wiem po co, bo wystarczyłby jeden, właściwie ta koszenila np, bo betanina jest nietrwała...Ale zastosowanie koszenili mnie tutaj odraża, bo są inne również trwałe barwniki nie z owada... Aha i muszę się przyczepić do tego, że nie ma w nim bakterii jogurtowych, które są bardzo istotne i zdrowe. Jak to może się więc nazywać jogurtem? Dla mnie to bardziej napój mleczny...
Obojętny, ani nie polecam ani nie odradzam, choć polecam rozejrzenie się za innym.
Fuuu barwnik z owada :/ Blee
OdpowiedzUsuńMasz ciekawego bloga ;)
Przydają się takie "recenzje" produktów
Również obserwuję :D
http://bezsensownepodejrzane.blogspot.com/
Czy w jogurtach Gratka także jest ten barwnik? Jem je często i uświadomiłam sobie, że nie wiem, co tak naprawdę jem.
OdpowiedzUsuńNiestety w Gratce również on jest. Ale zaraz wstawię nowy wpis o jogurtach truskawkowych bez koszenili. Może znajdę jakiś zamiennik bezowadowy ;)
UsuńSzkoda. Lubię je.
UsuńNo nic- ostatnio i tak nie jem jogurtów ( więcej warzyw i owoców).
U mnie nowy post :)
Dzięki za realizację prośby Kochana.
OdpowiedzUsuńGraveda.
Dzięki za realizację prośby Kochana.
OdpowiedzUsuńGraveda.
Cos co nie ma zawartych w sobie zywych kultur bakteri nie moze byc jogurtem nazywane nawet xp ak
OdpowiedzUsuń