Ci, którzy chcą żyć zdrowo, aktywnie, kupują takich batoników mnóstwo,
oczywiście zawsze są wyjątki, ale jednak wiele wiele osób
uważa, że one w sobie mają tylko zboże i ewentualnie jakieś owoce.
A co kryje się tak naprawdę w takich batonach?
Czy rzeczywiście są takie zdrowe? No niestety, ale kryje się w nich mnóstwo kalorii
i jednak zamiast zaliczać je do pożywnego jedzenia, powinno się je zaliczyć
do kategorii: słodycze.
Wartość odżywcza w 100 g:
424 kcal. A baton ma 50 g. 212 kcal. To nie jest tak mało jakby się wydawało.
Pragnę zaznaczyć, że batonik, który opisuję jest i tak jednym z lepszych tego typu
skład;
prażone płatki zbożowe 25%- owsiane i pszenne,
syrop glukozowy- powoduje szybkie tycie, zwiększa ryzyko owrzodzenia jelit, wzmaga apetyt,
mąka pszenna kukurydziana i ryżowa, orzechy laskowe 8%, płatki kukurydziane,
znowu syrop glukozowy,
tłuszcz kokosowy,
cukier znowu, prażone wiórki kokosowe,prażone migdały, prażone ziarna sezamu,
miód, sól,słód jęczmienny- aby jeszcze dosłodzić batonik kolejny cukier,
E 450- difosforany. Ich nadmiar uszkadza nerki i zmniejsza wchłanianie wapnia.
, E 500- wodorowęglan sodu, nieszkodliwy spulchniacz
, karmelizowany syrop cukrowy- na koniec nasz kochany cukier.
Z tego cukru aż mnie mdli. Do tego difosforany mnie zniechęcają.
Co z tego, że batonik ma tam jakieś płatki owsiane, dodające zdrowia, skoro ma również coś, co zdrowia ujmuje? Nie nabierajcie się na to i czytajcie etykiety.
Wiedzcie, co jecie . NIE POLECAM , no chyba, że od czasu do czasu i
dla tych, którzy o sylwetce nie myślą.
Trzeba patrzeć na wszystko, co się je- wszędzie są cukry...
OdpowiedzUsuńJednak dzięki twojemu blogu wiem, jakich produktów unikać i dodałam więcej ruchu- czuję jak lecą ze mnie kalorię :D
Pozdrawiam.
To naprawdę super! :) Powodzenia w zdrowym trybie życia i w ruchu :) Ja gdybym miała tyle czasu, tobym dużo się ruszała, ale macierzyństwo trochę go ogranicza niestety.
Usuń